Poruszające słowa żony himalaisty. W środę pogrzeb Tomasza Mackiewicza
Żona Tomasza Mackiewicza w obszernym wpisie na profilu społecznościowym podziękowała Francuzce Elisabeth Revol. W najbliższą środę w Warszawie odbędzie się pogrzeb himalaisty.

“Chciałabym wyrazić moją głęboką wdzięczność Elisabeth Revol za pozostanie przy Tomku tak długo jak tylko było to możliwe, za sprowadzenie Go tak nisko jak to było możliwe, za podjęcie natychmiast walki o uratowanie Go, za słowa pocieszenia dla mnie, które w tak dramatycznej sytuacji zarówno dla Tomka i dla niej samej była w stanie skierować do mnie, aby przekazać mi, że robi dla Niego wszystko, aby mu pomóc. Zrobiła dla Niego wszystko, co w jej mocy do tego momentu, w którym musiała kontynuować walkę o ocalenie także swojego życia. Nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie dramatyzmu sytuacji, w jakiej się znalazła, ani moralnego tragicznego wyboru, jakiego musiała dokonać. Nie mamy prawa oceniać. Jestem całym sercem z nią, aby wracała do zdrowia. Dziękuję za jej Miłość przekazywaną Tomka dzieciom, za jej wolę wsparcia dzieci i rodziny Tomka. Eli, dziękuję Ci” – napisała na profilu facebookowym Anna Antonina Solska.
Symboliczny pogrzeb himalaisty odbędzie się w środę (14 lutego) w warszawskim kościele św. Stanisława Kostki na Żoliborzu.
Tomasz Mackiewicz wspólnie z Elisabeth Revol 26 stycznia po zdobyciu Nanga Parbat schodzili z wierzchołka góry. U himalaisty miały się objawiać oznaki choroby wysokościowej. Rozpoczęła się dramatyczna akcja, by jak najszybciej zejść z góry. Francuska himalaistka pozostawiła Mackiewicza na wysokości 7200 metrów. Sama zdołała zejść do wysokości około 6 tys. metrów.
Tomasz Mackiewicz pochodził z Działoszyna w powiecie pajęczańskim. Tam też mieszkają jego rodzice.