Kierownicze stanowiska w spółkach miejskich nie dla radnych – uważają łódzcy politycy PiS
Krytycznie oceniają oni fakt, że wielu radnych koalicji PO-SLD jest zatrudnionych na wysokich stanowiskach w łódzkich spółkach miejskich.
Zdaniem radnych Prawa i Sprawiedliwości sprawa dotyczy siedmiu radnych koalicji zatrudnionych w spółkach miejskich. To według polityków PiS: Jan Mędrzak zatrudniony w MPK, Małgorzata Moskwa-Wodnicka – MPO, Mateusz Walasek – ZWiK, Rafał Reszpondek i Katarzyna Bartosz – GOŚ, Paweł Bliźniuk – ŁSI i Jarosław Tumiłowicz – MAKiS.
Według posła Waldemara Budy, zatrudnieni na stanowiskach menedżerskich w spółkach związanych z miastem nie mogą rzetelnie kontrolować swoich pracodawców. – Ci radni nie wypełniają tej roli. Trudno tego oczekiwać w sytuacji, w której mieliby kontrolować podmiot lub osobę, która jest ich chlebodawcą – mówi poseł Buda.
Przewodniczący Rady Miejskiej Tomasz Kacprzak z Platformy Obywatelskiej nie podziela tego niepokoju i przypomina, że w miejskiej spółce pracuje także przewodniczący klubu radnych PiS Sebastian Bulak. – Jest pracownikiem Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej – mówi Tomasz Kacprzak.
Jednak głównym akcjonariuszem Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej jest Skarb Państwa. Miasto Łódź ma w spółce około 25 procent udziałów. Ustawa o Samorządzie Gminnym nie zabrania wykonywania mandatu radnego menedżerom spółek miejskich, a jedynie członkom zarządu.