O uchylenie immunitetu łódzkiemu posłowi Platformy Obywatelskiej wystąpiła do Sejmu Prokuratura w Katowicach, która chce mu postawić zarzut nielegalnego zdobycia pozwolenia na broń. Według śledczych – Cezary Grabarczyk miał otrzymać pozwolenie bez wymaganego egzaminu.

Sytuacja dotyczyła 2012 roku, kiedy to Cezary Grabarczyk w marcu miał wykorzystać znajomości w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Łodzi i dzięki temu otrzymał pozwolenie na broń, którą później zakupił. Były wówczas minister infrastruktury, miał nie przejść obowiązkowego egzaminu praktycznego.Bezprawne otrzymanie pozwolenia na broń było powodem dymisji Grabarczyka w kwietniu 2015 roku z funkcji ministra sprawiedliwości, którą pełnił od września 2014 r.

W związku z zebranymi dowodami w tej sprawie, katowicka prokuratura pod koniec listopada 2017 r. skierowała do Marszałka Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu posłowi Grabarczykowi.

Poseł w styczniu tego roku postanowił sam zrzec się immunitetu. Nie chciał jednak szerzej komentować sprawy.- Tak zadeklarowałem i nie będę się krył za immunitetem. Złożyłem oświadczenie, które umożliwia wprowadzenie postępowania – powiedział.

W sytuacji, kiedy poseł sam zrzeknie się immunitetu, komisja bada poprawność złożonego przez niego oświadczenia. To zostało uznane za poprawne pod względem formalnym. Jak informuje Polska Agencja Prasowa, Grabarczyka nie było na środowym (7 lutego) posiedzeniu komisji.

Cezary Grabarczyk był ministrem infrastruktury w latach 2007-2011, a później ministrem sprawiedliwości (2014-2015).