Sąd zbada, czy bełchatowski radny był pijany podczas sesji Rady Powiatu
Podczas październikowej sesji radny PiS Ryszard Ciągło miał się dziwnie zachowywać. Pojawiły się przypuszczenia, że mógł być pijany.

Teraz sprawą zajmie się bełchatowski sąd.Policjantom, którzy zostali wezwani nasesję Rady Powiatu, mężczyzna odmówił przebadaniasię na obecność alkoholu. Policja złożyła w tej sprawie wniosek do sądu. – Zgromadzony materiał dowodowy dał podstawę skierowania wniosku o ukaranie do Sądu Rejonowego w Bełchatowie. 56-letni mężczyznajest podejrzany o to, że podjął czynności zawodowe pod wpływem alkoholu – mówi rzeczniczka bełchatowskiej policji Ewelina Maciejewska.
Jak dowiedziało się Radio Łódź w bełchatowskim sądzie, 18 stycznia, akta sprawy trafiły do biegłego. Ten ma dwa tygodnie na wydanie opinii.
Ryszard Ciągło następnego dnia po incydencie na sali obrad wydał oświadczenie, w którym tłumaczył, że jego dziwne zachowanie było spowodowane stresem, chorobą i silnymi lekami jakie przyjął. Radny Ryszard Ciągło nie chciał komentować sprawy.
Posłuchaj:
Nazwa | Plik | Autor |
Sprawa radnego Ryszarda Ciągło | audio (m4a) audio (oga) |
Obejrzyj film:
Autor filmu:Dzień Dobry Bełchatów