Rekonstrukcja rządu Mateusza Morawieckiego
Prezydent Andrzej Duda – na wniosek premiera – powołał nowych ministrów. Zmiany nastąpiły między innymi na stanowiskach szefów strategicznych resortów – obrony, spraw zagranicznych i spraw wewnętrznych. Z rządu odeszli m.in. posłowie ziemi łódzkiej: Antoni Macierewicz i Witold Waszczykowski.

W Pałacu Prezydenckim odbyła się ceremonia zaprzysiężenia nowych członków Rady Ministrów.
Ministrami zostali: Joachim Brudziński – ministrem spraw wewnętrznych i administracji, Mariusz Błaszczak – ministrem obrony narodowej, Jacek Czaputowicz – ministrem spraw zagranicznych, Teresa Czerwińska – ministrem finansów, Jerzy Kwieciński – ministrem inwestycji i rozwoju, Andrzej Adamczyk – ministrem infrastruktury, Łukasz Szumowski – ministrem zdrowia, Henryk Kowalczyk – ministrem środowiska, Jadwiga Emilewicz – ministrem technologii i rozwoju.
Wcześniej prezydent Andrzej Duda odwołał: Mateusza Morawieckiego – z funkcji rozwoju i finansów, Mariusza Błaszczaka – z funkcji ministra spraw wewnętrznych i administracji, Antoniego Macierewicza – z funkcji ministra obrony narodowej, Witolda Waszczykowskiego – z funkcji ministra spraw zagranicznych, Konstantego Radziwiłła – z funkcji ministra zdrowia, Jana Szyszkę – z funkcji ministra środowiska, Annę Streżyńską – z funkcji ministra cyfryzacji, Andrzeja Adamczyka – z funkcji ministra infrastruktury i budownictwa. Odwołany został również szef Komitetu Stałego Rady Ministrów, Henryk Kowalczyk.

Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że to od rządzących zależy jak będzie rozwijała się Polska.- Czuję, że to jest wobec nas wielkie zobowiązanie żebyśmy byli rządem wielkiej modernizacji – powiedział podczas uroczystości zaprzysiężenia nowych ministrów jego rządu w Pałacu Prezydenckim.
Premier podkreślił, że polska demokracja ma być demokracją z sercem, która pomaga ludziom w bogaceniu się duchowym i materialnym. – Jest dla nas priorytetem byśmy budowali Polskę bezpieczną i silną. Nie chcemy być rządem doktrynalnym, rządem skrajności. Chcemy łączyć gospodarkę ze społeczeństwem, który łączy Polskę ze światem – podkreślił Mateusz Morawiecki.
Premier powiedział, że chciałby, aby jego rząd został zapamiętany jako dobry rząd. – Nie jesteśmy tu dla zaszczytów, dla prestiżu. Jesteśmy po to, by służyć dwadzieścia cztery godziny na dobę – mówił. Jednocześnie podziękował zdymisjonowanym ministrom, którzy – dodał – wykonali swoją prace bardzo dobrze. IAR