“Gra polityczna w Błaszkach”. Radni mogą zmienić zdanie w sprawie budżetu
Radni z Błaszek najprawdopodobniej bez żadnych zmian przyjmą odrzucony przed końcem roku projekt budżetu. Powodem nagłej zmiany decyzji jest gra polityczna, uważa radny Michał Kołodziejczak, który w grudniu wstrzymał się od głosowania.

– W Błaszkach rozpoczęła się kampania wyborcza. Kto mówiłby o Błaszkach gdyby budżet przyjęto bez problemu? – przekonuje radny Michał Kołodziejczak.
Zmiany w planie budżetu mają być wdrażane na bieżąco. Podobnie jak w ubiegłym roku.
– Gdybyśmy spojrzeli na budżet z tamtego roku i porównali go do tego, który został wykonany, różnice są duże. Zupełnie inny wykonano niż ten, który przegłosowano. Podobnie będzie z tegorocznym. Do końca, w każdym miesiącu będzie trwać dyskusja i batalia, a także walka o każdą złotówkę – dodaje radny.
Przypomnijmy, radni z Błaszek pod koniec grudnia nie zgodzili się na propozycje tegorocznego budżetu zaproponowane przez burmistrza Karola Rajewskiego. Powodem miały być zbyt duże koszty związane z promocją gminy i budową ośrodka turystycznego w Wojkowie. Kolejne głosowanie nad tym samym budżetem ma odbyć się po 15 stycznia.