Nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej w sprawie placu Lecha Kaczyńskiego
W najbliższy piątek łódzcy radni spotkają się na nadzwyczajnej sesji, aby zmienić nazwę placu Lecha Kaczyńskiego. To inicjatywa koalicji PO SLD, która chce ze zmianą zdążyć jeszcze przed wejściem w życie nowych przepisów, które uniemożliwią samorządom zmianę zdekomunizowanych nazw bez zgody wojewody i IPN.

Od soboty samorząd terytorialny ma ograniczone kompetencje, ponieważ w życie wchodzi ustawa.- Sesja musi być zwołana na piątek, ponieważ wymaga tego obecne prawodawstwo. Musimy działać wcześniej. Od soboty jakakolwiek zmiana placu Lecha Kaczyńskiego, będzie wymagała zgody wojewody i prezesa IPN – powiedział Tomasz Kacprzak, przewodniczący Rady Miejskiej.
Radni koalicji przygotowali już projekt uchwały. Plac Lecha Kaczyńskiego miałby nosić nazwę placu Zwycięstwa 1920 roku, upamiętniając w ten sposób zwycięstwo nad bolszewikami. Radni PiS dziwią się jednak takiemu pośpiechowi. Jak przypomina randa Marta Grzeszczyk, miasto ogłosiło już konsultacje dotyczące zmiany nazw ulic i nie czekając na te konsultacji już chcą dokonywać zmian.- Z jednej strony mamy zwołane konsultacje społeczne i do 14 stycznia czekamy na opinie łodzian dotyczące nazwy tego placu. Z drugiej strony, mamy dziś gotową uchwałę, która uchwalili ci sami radni, którzy zwołali te konsultacje społeczne z gotową odpowiedzią, jak łodzianie zagłosują – dodała Grzeszczyk.
Jednocześnie Rada Miejska skierowała już decyzję o zmianie nazwy placu Zwycięstwa na plac Lecha Kaczyńskiego do sądu. Zdaniem radnych koalicji, podejmując taką decyzję, wojewoda złamał prawo, ponieważ plac Zwycięstwa nie mógł podlegać dekomunizacji nie znajdował się na liście ulic do zmiany, którą opracował IPN.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Łódź- sesja nadzwyczajna | audio (m4a) audio (oga) |