Wózek + samochód, czyli wolność dla Joanny
Mieszkanka łódzkiej Dąbrowy – chora na stwardnienie rozsiane – straciła samochód wraz z wózkiem, umożliwiającym jej poruszanie. Sprzęt został skradziony tuż przed świętami.

Jak dotąd policji nie udało się znaleźć sprzętu a Pani Joanna straciła nadzieję na to, że w najbliższym czasie będzie mogła opuszczać mieszkanie.
CZYTAJ: Policja poszukuje wózka inwalidzkiego skradzionego chorej łodziance
Tuż przed Świętami przyszła jednak pomoc. – Zbiegły się dwie sprawy. Jednocześnie otrzymałam informację, że jest fundator wózka oraz, że ruszyła zbiórka pieniędzy. Wciąż nie mogę uwierzyć w tę świąteczną magię. Wyczerpałam już w tę Wigilię limit łez, oczywiście były to łzy szczęścia – podkreśla pani Joanna.
Pieniądze, zebrane podczas zbiórki, zostaną przeznaczone na kupno odpowiedniego samochodu. – Pani Joanna nie może być uwięziona we własnym domu, nie mogąc się normalnie poruszać, jeździć do pracy – podkreśla Rafał Kuligowski ze Światowej Fundacji Praw Człowieka. – Fundacja chce zebrać 60 tysięcy złotych i kupić odpowiednio duży samochód.
Posłuchaj relacji:
Nazwa | Plik | Autor |
Wózek dla Joanny | audio (m4a) audio (oga) |