35. rocznica śmierci Artura Rubinsteina
Urodzony w Łodzi pianista został zaliczony do najwybitniejszych muzyków XX wieku. Ceniony był m.in. za interpretacje muzyki Fryderyka Chopina.
Rubinstein przyszedł na świat jako siódme dziecko w żydowskiej rodzinie łódzkiego przedsiębiorcy. Rubinsteinowie zajmowali wówczas dom przy ul. Południowej 28 (obecnie Rewolucji 1905 r.). W Łodzi artysta pobierał pierwsze lekcje muzyki u Adolfa Prechnera i występował na dobroczynnych koncertach jako “cudowne dziecko”.
Potem rodzice wysłali go do Warszawy, gdzie uczył się u Aleksandra Różyckiego. W 1897 roku wyjechał do Berlina, by studiować pianistykę u Henryka Bartha i Józefa Joachima. Tam debiutował w 1900 roku. Rubinstein rozpoczął światową karierę w Paryżu w 1904. Zaprezentował wówczas francuskiej publiczności m.in. Koncert fortepianowy f-moll i Etiudę a-moll Fryderyka Chopina oraz Koncert fortepianowy g-moll Camille’a Saint-Saensa.
O Polsce Rubinstein mówił: “Kocham mój kraj rodzinny, ale jest to miłość, która nie ma nic wspólnego z nacjonalizmem czy szowinizmem. Małą część życia spędziłem w kraju, ale wszystko, co polskie, ma dla mnie nieodparty urok i często przyprawia mnie o nostalgię. Źródłem tego może być coś, co nazwałbym autentycznością. Pory roku na przykład są tu autentyczne, nie ma mowy o pomyłce, są tym, czym powinna być symfonia, czterema częściami, idealnie ze sobą zharmonizowanymi. Nie ma żadnego pomieszania, każda pora przeżywa swój krótki żywot, osiągając pełnię właściwego dla niej piękna”.
Artysta wystąpił publicznie około 6 tysięcy razy. Koncertował w najważniejszych ośrodkach muzycznych całego świata. Propagował muzykę polską, zwłaszcza Fryderyka Chopina i Karola Szymanowskiego. Szymanowski, z którym pianista się przyjaźnił, napisał dla niego kilka utworów, m.in. pierwsze cztery mazurki oraz IV Symfonię koncertującą na fortepian i orkiestrę.
Archiwum, Polskie Radio