Od Nowego Roku w Łodzi zacznie obowiązywać całkowity zakaz wywieszania banerów reklamowych
Za wywieszanie ich na płotach, ścianach czy ogrodzeniach będą groziły kary nawet kilkaset złotych dziennie.

Wprowadzenie zakazu stało się możliwe dzięki uchwale reklamowej, która obowiązuje w Łodzi. – Ten rodzaj reklamy, który potocznie nazywany jest ścierkami na ogrodzeniach, został uznany przez mieszkańców miasta za priorytetowy do usunięcia. To najbardziej deharmonizuje przestrzeń i właśnie to było podnoszone w konsultacjach społecznych jako rzecz, która wymaga szybkiego uporania się z tym problemem – wyjaśnia Bartosz Poniatowski z biura architekta miasta.
Jedynym wyjątkiem będzie okolicznościowa reklama na banerach, dotycząca wydarzeń kulturalnych, czy sportowych. Urzędnicy zapewniają, że miasto przed wprowadzeniem zakazu zamierza poinformować przedsiębiorców o wejściu w życie nowych przepisów. – Od stycznia do marca każdy będzie otrzymywał razem z kwotą podatku, ulotkę z informacją, że baner musi być usunięty oraz, że wszystkie reklamy muszą być zgodne z kodeksem – wyjaśnia Bartosz Poniatowski.
Jednocześnie na najbliższym posiedzeniu łódzcy radni mają zmienić inne zapisy w kodeksie reklamowym i wydłużyć czas na dostosowanie do wymogów miasta wyglądu innych reklam niż banery. W strefie wielkomiejskiej przedsiębiorcy będą mieli na to dwa lata, a w innych częściach miasta aż pięć. Uchwała, która wprowadza przepisy dotyczące reklam została kilka miesięcy temu zaskarżona do sądu i w pierwszej instancji sąd uchylił część jej zapisów. Miasto jednak się odwołało i dopóki wyrok nie będzie prawomocny, uchwała dalej obowiązuje.