Zdaniem PiS, konsultacje w sprawie Brusa to fikcja
W Łodzi rozpoczęły się konsultacje społeczne dotyczące przyszłości terenu po dawnym poligonie na Brusie. W spotkaniu na Widzewie uczestniczyło kilkadziesiąt osób.

Tymczasem zdaniem polityków PiS, konsultacje to fikcja, bo służą one jedynie przeforsowaniu pomysłów władz miasta na zabudowanie części terenu. Jak wyjaśnia poseł Waldemar Buda, w materiałach przygotowanych dla mieszkańców wyraźnie wskazuje się, że to najlepsze rozwiązanie.- Konsultacja powinna wiązać się z tym, żeby w jak największym stopniu słuchać głosu mieszkańców. Te konsultacje nastawione są na to, żeby forsować propozycję pani prezydent. Są to nierzeczywiste konsultacje. My oceniamy to jako manipulację – ocenia poseł Buda.
Jak wskazują politycy PiS, w propozycjach do konsultacji nie pojawiła się możliwość często wskazywana wcześniej przez mieszkańców, czyli propozycja uporządkowania terenu i wytyczenia alejek, ale bez jednoczesnej zabudowy. Jednak jak wyjaśnia rzecznik prezydenta miasta Marcin Masłowski, zabudowa jet konieczna, żeby sfinansować prace porządkowe.- Cały pomysł polegał na tym, żeby znaleźć finansowanie i nie obciążać kieszeni podatników łódzkich, tylko uporządkować teren Brusa z ewentualnej sprzedaży nieruchomości pod zabudowę jednorodzinną na dziesięciu procentach dotychczasowego terenu. Być może propozycja jest dobra, jednak byłoby lepiej, gdyby pan poseł Waldemar Buda wskazał źródła finansowania, czyli wyjaśnił, skąd wziąć 7-10 mln na uporządkowanie terenu – mówi Masłowski.
Konsultacje w sprawie zabudowania terenu po dawnym poligonie mają potrwać do końca stycznia. Zaplanowano w sumie aż dziewięć spotkań, panel ekspercki, a także głosowanie internetowe.