Ludzie boją się tam mieszkać. Co dalej z kamienicą przy ul. Wólczańskiej w Łodzi? [ZDJĘCIA]
Lokatorzy mówią, że to najbardziej zaniedbany i niebezpieczny budynek w mieście. Ludzie boją się tam mieszkać, ponieważ kamienicę trzeba podpierać drewnianymi stemplami i spinać stalowymi prętami.
![Ludzie boją się tam mieszkać. Co dalej z kamienicą przy ul. Wólczańskiej w Łodzi? [ZDJĘCIA] 1 40402 13c691773c794db89d30951d5200b24a](/wp-content/archiwum/files/40402-13c691773c794db89d30951d5200b24a.jpg)
Kamienica właśnie poddawana jest po raz kolejny takim zabiegom, ponieważ ponownie pękają ściany. A zarządca przekonuje lokatorów, że nie stać go na kapitalny remont.
Stan budynku wciąż się pogarsza, co widać po nowych pęknięciach ścian. Mieszkańcy narzekają też na koszt utrzymania, który jest porównywalny do opłat w blokach. Przy czym warunki życia w ich kamienicy są o wiele gorsze. – Nie mamy ciepłej wody, mieszkania są zagrzybione, w dodatku korzystamy ze wspólnej toalety na piętrze – mówi jedna z lokatorek.
Nazwa | Plik | Autor |
Kamienica przy ul. Wólczańskiej 43 | audio (m4a) audio (oga) | |
Jak działają tzw. czyściciele kamienic – adw. Piotr Kaszewiak | audio (m4a) audio (oga) |
Zarządca nieruchomości przy ul. Wólczańskiej 43 twierdzi, że pieniądze z czynszu nie wystarczają na remont budynku. – Wzmacniamy konstrukcję zgodnie z projektem uprawnionego do tego budowniczego i zatwierdzonym w formie pozwoleniem na budowę. Trudno na razie liczyć na inne zmiany – mówi Maciej Niewiadomski. – Mówiąc o tym, że mieszkańcy płacą czynsz taki jak w bloku, jest to – delikatnie rzecz biorąc – niedopowiedzenie. Ci państwo, zgodnie z ustawą o ochronie praw lokatorów, płacą czynsz w wysokości 3 procent wartości odtworzeniowej rocznie i to jest górne ograniczenie czynszu wynikające z ustawy.Być może z ichpunktu widzenia jest on wysoki, ale z punktu widzenia właściciela – stanowczo za niski.
Kamienica należy do trzech spadkobierców przedwojennych właścicieli, którzy przejęli budynek kilka lat temu. Według mieszkańców, właściciele nigdy go nawet nie widzieli. Mieszkają w Izraelu i administrują nieruchomością jedynie za pośrednictwem zarządcy. Mieszkańcy kamienicy przy Wólczańskiej 43 zamierzają złożyć zawiadomienie do prokuratury dotyczące działań zarządcy.
Łódzki adwokat Piotr Kaszewiak uważa, że sytuacja z budynkiem przypomina proceder wyłudzania kamienic. – O ile nigdy nie jesteśmy w stanie powiedzieć, czy mamy do czynienia z czyimiś złymi intencjami, tow oparciu o własny zdrowy rozsądek powinniśmy zastanowić się, czy patrząc na spiętrzenie pewnych zdarzeń, nie można przypuszczać, że ktoś może działać intencjonalnie, za złym zamiarem.
Działania tzw. czyścicieli kamienic polegają na tym, że nieruchomość, która jest zwykle w niezłym stanie nagle popada w ruinę.
Mieszkańcy kamienicy raczej nie mogą liczyć na mieszkania zastępcze na czas remontu, ponieważ zabezpieczony podporami budynek nie stanowi bezpośredniego zagrożenia.
Powiatowy Inspektorat Budowlany jest zdziwiony, że interweniujemy w sprawie budynku, który został zabezpieczony przed zawaleniem. W Łodzi jest wiele prywatnych kamienic, w których pomimo nakazu remontu nie wykonywane są żadne prace, a mieszkają tam ludzie.