Składowisko odpadów niebezpiecznych. Sprawę bada prokuratura
Zgierska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nielegalnego składowania odpadów niebezpiecznych, przez jedną z firm na terenie byłych zakładów Boruta.
Badania wykonane przez wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska wykazały, że przywożone substancje mogą zagrażać zdrowiu i życiu człowieka. Na razie nie wiadomo czy ktoś w tej sprawie usłyszy zarzuty. – Aktualnie postępowanie w tej sprawie jest w toku – mówi prokurator Jacek Pakuła z Prokuratury Okręgowej w Łodzi. – Przeprowadzono między innymi przeszukania na terenie spółki, które zmierzały do zabezpieczenia dokumentacji i pobrania odpowiednich próbek do badań. Obecnie dokumentacja ta podlega analizie. Przesłuchana w sprawie osoby, które przywoziły odpady na składowisko, jak również przesłuchano pracowników spółki – wyjaśnia.
Zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie w grudniu złożyła prezydent Zgierza Iwona Wieczorek. Za nielegalne składowanie odpadów niebezpiecznych grozi do 5 lat więzienia