Łódzka inspektor pracy zatrzymana przez CBA
Agenci z delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Łodzi zatrzymali inspektor z Państwowej Inspekcji Pracy. Zamiast pieniędzy z mandatów przyjmowała… roboty budowlane we własnym domu.
Do procederu miało dochodzić przez ostatni rok. – Wartość takich usług budowlanych wahała się od kilkuset złotych do kilku tysięcy -informuje Piotr Kaczorek z CBA. – Remonty przeprowadzane były też w mieszkaniach rodziny zatrzymanej.
Kobieta nakłaniała też mężczyznę, który miał u niej wykonać prace budowlane, do kradzieży materiałów budowlanych o wartości około 600 złotych z miejsca gdzie pracował.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania poinformował, żew czwartek, w Prokuraturze Rejonowej Łódź Śródmieście zaplanowano czynności z udziałem 57-letniej kobiety, zatrzymanej przez funkcjonariuszy Delegatury CBA w Łodzi. Prawdopodobne jest, że usłyszy zarzuty dotyczące przyjmowania korzyści majątkowych, w związku z naruszeniem przepisów prawa, za co grozi kara pozbawienia wolności nawet do lat 10.
Wartoprzeczytać
Łódzka inspektor pracy zatrzymana przez CBA
Agenci z delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Łodzi zatrzymali inspektor z Państwowej Inspekcji Pracy. Zamiast pieniędzy z mandatów przyjmowała… roboty budowlane we własnym domu.
Do procederu miało dochodzić przez ostatni rok. – Wartość takich usług budowlanych wahała się od kilkuset złotych do kilku tysięcy -informuje Piotr Kaczorek z CBA. – Remonty przeprowadzane były też w mieszkaniach rodziny zatrzymanej.
Kobieta nakłaniała też mężczyznę, który miał u niej wykonać prace budowlane, do kradzieży materiałów budowlanych o wartości około 600 złotych z miejsca gdzie pracował.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania poinformował, żew czwartek, w Prokuraturze Rejonowej Łódź Śródmieście zaplanowano czynności z udziałem 57-letniej kobiety, zatrzymanej przez funkcjonariuszy Delegatury CBA w Łodzi. Prawdopodobne jest, że usłyszy zarzuty dotyczące przyjmowania korzyści majątkowych, w związku z naruszeniem przepisów prawa, za co grozi kara pozbawienia wolności nawet do lat 10.