W Błaszkach podatki bez zmian. “Musimy ograniczyć inwestycje”
Błaszki przeznaczą pół miliona zł mniej na przyszłoroczne inwestycje niż planowano. To efekt ostatniej sesji rady miasta i braku zgody radnych na podwyżkę podatków.

– Musimy zrezygnować z wielu planów, między innymi remontów dróg, tłumaczy sekretarz Błaszek Jacek Walczak. – Podwyżki podatków w naszej opinii są nieuniknione. Chodzi tylko o 2 procent od nieruchomości. To właściwie 100 tys. zł więcej dla budżetu gminy. Radni jednak mimo wcześniejszych zapowiedzi o konieczności przeprowadzenia zaplanowanych inwestycji drogowych, teraz wycofują się z podwyżek. Ich zdaniem skoro wszystko drożeje to nie można w takim momencie podnosić cen. Ja odpowiadam, że skoro wszystko drożeje to i koszty związane z chociażby remontami dróg również, więc konieczna jest współpraca na tym polu. W związku z tą ostrożnością najprawdopodobniej na zadania z 2018 roku przeznaczymy o 500 tys. zł mniej. Stracą na tym przede wszystkim mieszkańcy gminy, którzy sami oczekują od nas konkretnych działań – dodaje sekretarz Błaszek.
W przyszłym roku władze gminy na inwestycje zamierzają przeznaczyć w sumie 4 mln zł. Warto dodać, że gmina Błaszki wciąż spłaca zadłużenie, które wynosi około 14,5 mln zł.