Zduńskowolski MPWiK musi rozliczyć się z przyznanej dotacji
Zduńskowolski MPWiK będzie musiał oddać do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska 600 tysięcy złotych dofinansowania, które spółka dostała na wielki projekt związany z rozbudową oczyszczalni ścieków i sieci kanalizacji sanitarnej.

Pieniądze wrócą do WFOŚiGW, bo spółka nie osiągnęła tzw. efektu ekologicznego.
– Spółka negocjowała z tą instytucją i udało się zmniejszyć skalę przeprowadzenia inwestycji, głównie jeśli chodzi o budowę kanalizacji. Nie udało się jednak wynegocjować dłuższego czasu na uzyskanie efektu ekologicznego – mówi radny PiS Adam Synowiec.
Według radnego Synowca, spółka miała zmniejszyć długość budowanej kanalizacji o 1,3 km. Dyrektor techniczny w spółce Jerzy Niziałek podkreśla, że kanalizacja została wybudowana w 100 procentach w stosunku do założen, jednak miejsca, gdzie nie było wymaganej liczby osób, do spełnienia efektu ekologicznego, po prostu zostały wyłączone z projektu i Fundusz nie mógł przyznać na nie dofinansowania. Dlatego spółka te części inwestycji zrealizowała z własnych pieniędzy.
– Wybudowaliśmy kanalizację dokładnie w takim zakresie, jak zakładaliśmy. Również jeśli chodzi o oczyszczalnię, wykonaliśmy wszystkie prace. Nie uzyskaliśmy jedynie tego efektu, bo w miejscach, gdzie budowaliśmy kanalizację mieszkało za mało osób – mówi Jerzy Niziałek.
Aby osiągnąć efekt ekologiczny na kilometr kanalizacji musi przypadać 120 osób. MPWiK na rozbudowę oczyszczalni ścieków i sieci kanalizacyjnej uzyskał 22 miliony złotych. Dofinansowanie na rozbudowę oczyszczalni i sieci kanalizacyjnej przyznane zostało w 2012 roku.