Cztery czerwone kartki, GKS wywalczył trzy punkty
Piłkarze PGE GKS-u Bełchatów wygrali u siebie z Gryfem Wejherowo 1:0. Goście kończyli mecz w ośmiu, a gospodarze w dziesięciu.

Mecz 16. kolejki II ligi wyśmienicie ułożył się dla piłkarzy PGE GKS-u Bełchatów. Obrońca Gryfa, Przemysław Kamiński już w 8. minucie został ukarany czerwoną kartką za faul na Dawidzie Flaszce. Gospodarze przeważali, ale nie potrafili tego udokumentować trafieniem.
Dobre okazje zmarnowali m.in. Patryk Rachwał i Flaszka. Sytuację uspokoił po niespełna godzinie gry Bartłomiej Bartosiak. Wychowanek “Brunatnych” po podaniu Marcina Pietronia popisał się pięknym strzałem dając prowadzenie gospodarzom.
W kolejnych minutach w poprzeczkę trafili Robert Chwastek i Łukasz Pietroń. Bełchatowianie zamiast uspokoić sytuację, doprowadzili do nerwowej końcówki. W 75. minucie po drugiej żółtej kartce boisko musiał opuścić Michał Bierzało.
Goście nie potrafili tego wykorzystać. Co więcej, sami obejrzeli jeszcze dwie czerwone. Najpierw Piotr Kołc po drugiej żółtej, a w doliczonym czasie gry bramkarz Wiesław Ferra powalił biegnącego na pustą bramkę Chwastka.
Ostatecznie “Brunatni” wygrali 1:0 i awansowali na 6. miejsce w tabeli II ligi. Mają 22 punkty na koncie. Prowadzi GKS 1962 Jastrzębie z 34 pkt. Na trzecie miejsce awansował ŁKS Łódź (31 pkt.).