Łódzcy radni PiS chcą zmiany regulaminu pracy Rady Miejskiej
Ich zdaniem niektóre zapisy regulaminu blokują obiektywne rozpatrywanie spraw. Chodzi o możliwość uzyskiwania opinii prawnych u niezależnych adwokatów lub radców.

Opinie sporządzane przez biuro prawne magistratu często uniemożliwiają na przykład przyjęcie korzystnego rozstrzygnięcia skargi mieszkańców na działania prezydenta,tłumaczy Włodzimierz Tomaszewski. – Bardzo trudne jast sytuacja osób, które chcą bronić swoich racji, skarżyć decyzje wychodzące z Urzędu Miasta. Konfrontują się bowiem z wielką machiną, na czele której stoi prezydent miasta, który przy wsparciu przewodniczącego rady, może doprowadzić do tego, żeby racje mieszkańca nawet nie zostały wysłuchane- podkreśla Włodzimierz Tomaszewski.
Radny Tomaszewski za przykład podaje sprawę małżeństwa, które od 2011 roku skarżyło się w mieście na zabudowę doliny rzeki Zimna Woda. Przewodniczący Rady Miejskiej nie zgodził się na przyjęcie opinii prawnej uznającej skargę za zasadną. Tymczasem małżeństwo wygrało w sądzie z miastem we wszystkich instancjach. Jednak przewodniczący Rady Tomasz Kacprzak, dalej stoi na stanowisku, że radni nie powinni wybierać sobie prawników, którzy będą opiniować uchwały. – Nie ma takiej możliwości, aby radny dowolnie zamawiał sobie opinie prawne, być może u swoich znajomych prawników, za dowolną kwotę. Nie ma zgody na szastanie publicznymi pieniędzmi.
Radni PiS wysłali w sprawie proponowanych zmian regulaminu Rady Miejskiej interpelację do prezydenta Łodzi Hanny Zdanowskiej.