Kto zapłaci? Kłopotliwy remont budynku PUP w Tomaszowie
Budynek Powiatowego Urzędu Pracy wymaga gruntownego remontu. Problem w tym, że jego właścicielem jest Urząd Marszałkowski, a tomaszowskie starostwo nie chce inwestować milionów w nie swoją własność.
Do tej pory starostwo korzystało z nieruchomości nieodpłatnie, jednak umowa bezpłatnego użyczenia przestanie obowiązywać z początkiem tego roku, bo została wypowiedziana. – Od 1 stycznia przyszłego roku prawdopodobnie zostanie zawarta umowa dzierżawy. Będzie odpłatna – wyjaśniaBartłomiej Matysiak,członek zarządu powiatu tomaszowskiego. – Stan techniczny budynku jest bardzo zły i wymaga ogromnych nakładów finansowych. Dlatego występowaliśmyz pismami do Zarządu Województwa Łódzkiego o przekazanie go w formie darowizny, albo ze znaczną bonifikatą.
Zarząd województwa zaproponował odsprzedanie budynku powiatowi tomaszowskiemu za 290 tysięcy złotych. – Ta kwota – tłumaczy Bartłomiej Matysiak – nie jest dla starostwa satysfakcjonująca, bo budynek wymaga kapitalnego remontu. Od wymiany stropów, instalacji wodno – kanalizacyjnej, elektrycznej, ciepłej wody użytkowej, centralnego ogrzewania, poprzez stolarkę okienną, elewację, aż po dach.
Rzeczniczka marszałka województwa łódzkiego Joanna Blewąska tłumaczy, że negocjacje trwają. Mają one doprowadzić do rozwiązania korzystnego dla obu stron .
Posłuchaj relacji i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Kłopotliwy remont w Tomaszowie | audio (m4a) audio (oga) |