Haker z Ukrainy odpowie za kradzież pieniędzy. Jego łupem padło ponad 160 tys. zł
Kilkumiesięczna praca koluszkowskich kryminalnych doprowadziła do ustalenia sprawcy pokonania zabezpieczeń elektronicznych do konta bankowego jednej z firm budowlanych.
W zatrzymaniu 41-letniego obywatela Ukrainy wsparcia udzielili funkcjonariusze Straży Granicznej. Sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu zatrzymanego. Trwają ustalenia, czy sprawca działał sam.
Do przełamania elektronicznych zabezpieczeń konta bankowego przedsiębiorstwa funkcjonującego od wielu lat w branży budowlanej doszło w kwietniu tego roku. Właściciel firmy złożył w tej sprawie zawiadomienie, które rozpoczęło procedurę żmudnego dochodzenia. Sprawdzane były wszystkie możliwe wątki i uzyskane informacje. Skrupulatne gromadzenie materiału dowodowego w sprawie pozwoliło na ustalenie, że za przestępstwem może stać 41-letni obywatel Ukrainy.
Utrudnieniem w jego zatrzymaniu była fakt, że mężczyzna wielokrotnie opuszczał terytorium Polski i nie miaładresu zameldowania na terenie naszego kraju. O wsparcie w zatrzymaniu mężczyzny zwrócono się do oddziałów Straży Granicznej stacjonujących na granicy polsko-ukraińskiej. 21 października funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali podejrzanego.
Mężczyzna usłyszał zarzut dokonania wymienionego czynu i przywłaszczenia ponad 160 tys. złotych, za co -zgodnie z polskim prawem – grozi mu kara 5 lat pozbawienia wolności.