Druga szansa dla bełchatowskiego radnego
Radny Ryszard Ciągło, przez którego dziwne zachowanie, w ubiegły piątek przerwana została nadzwyczajna sesja powiatu bełchatowskiego, dostał drugą szansę. Poinformowała o tym szefowa klubu radnych PiS, Dorota Pędziwiatr.

Zachowanie radnego wzbudziło zaniepokojenie samorządowców i dziennikarzy. Pojawiły się przypuszczenia, że może być nietrzeźwy. Wezwanej na miejsce policji odmówił badania na obecność alkoholu. Dzień później wydał oświadczenie. Tłumaczył w nim swoje zachowanie stresem i przyjętymi lekami, po czym oddał się do dyspozycji Doroty Pędziwiatr. – Złożył nam obszerne wyjaśnienia na temat swojej choroby, wspomniał też o trudnej sytuacji osobistej – poinformowała szefowa klubu radnych PIS. – Doszliśmy do wniosku, że radny otrzyma od nas szansę; zaznaczyliśmy jednak, odnosząc się do zaświadczenia od lekarza, które nam przedstawił, że musi dbać o swoje zdrowiei przyjmować leki w przepisanych dawkach, aby więcej takie sytuacje nie miały miejsca.
Nadzwyczajna sesja z powodu dziwnego zachowania radnego odbyła się tydzień później. Dotyczyła propozycji zmian personalnych w zarządzie powiatu i prezydium rady.