To inicjatywa sieradzkiego magistratu.Drewniane konstrukcjestanęłyprzy ulicach: 11 Listopada, Daszyńskiego, Rynku Praskim i ogródkach działkowych na Paszkiewicza.

– Koty wolno żyjące zwykle się gdzieś błąkały i szukały schronienia wpiwnicach czy opuszczonych budynkach, postanowiliśmy więc dać im ciepłe miejsce, właśnie do schronienia. Każdy z tych domków ma przyporządkowaną opiekunkę, a w każdym z domków mogą mieszkać 4 koty – tłumaczy kierownik wydziału ekologii i ochrony środowiska Urzędu Miasta Sieradza, Urszula Pająk.

Urząd Miasta Sieradza po raz kolejny pomaga w ten sposób czworonogom. Dotychczas urzędnicy organizowali akcje bezpłatnych sterylizacji bezdomnych psów i kotów.