Studenci UM w Łodzi solidarni z lekarzami rezydentami. Protest głodowy znów zawieszony
Ponad 200 osób protestowało w Centrum Kliniczno-Dydaktycznym w Łodzi. Studenci Uniwersytetu Medycznego w Łodzi solidaryzowali się w ten sposób z lekarzami rezydentami. Ci ponownie zawiesili protest głodowy na czas kolejnych rozmów z premier Beatą Szydło.

Aktualizacja godzina 22:20
Lekarze rezydenci zawiesili protest głodowy. Jak powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej rzecznik Porozumienia Rezydentów OZLL Daniel Łuszczewski, obecnie trwają rozmowy przedstawicieli rezydentów z premier Beatą Szydło.Decyzja o ponownym zawieszeniu głodówki została przekazana za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Rozmowy zakończyły się niepowodzeniem
——————————————————-
Protest w łódzkim CKD został zorganizowany spontanicznie. Wzięło w nim udział ponad 200 osób, głównie studenci Uniwersytetu Medycznego. Protestujący popierają swoich starszych kolegów. – My co prawda jesteśmy jeszcze studentami, ale niedługo staniemy się lekarzami rezydentami. Nasi starsi koledzy bardzo narzekają na warunki w służbie zdrowia, na płace. Jeśli chcieliby cokolwiek zarobić, to muszą odłożyć na bardzo daleki plan życie rodzinne, spełnianie swoich pasji, czas wolny, wypoczynek. Są przepracowani i żyją pod wielką presją- wyjaśniłMichał Oszczygieł.
Studenci nie podjęli decyzji, w jaki sposób będą kontynuowali protest.Sytuację w polskiej służbie zdrowia oceniają jako bardzo złą, a przez pikietę solidaryzują się z głodującymi lekarzami rezydentami.
Protesty trwają już drugi tydzień. W środę (11 października) doszło do spotkania z premier Beatą Szydło.Podczas pierwszych rozmów, premier zaproponowała m.in. powołanie wspólnego zespoły, który – po rozpatrzeniu postulatów protestujących – miałby do 15 grudnia wypracować rozwiązania w służbie zdrowia. Nakłady na nią miałyby wzrosnąć do sześciu procent PKB. To pozwoliłoby wprowadzić zmiany w kształceniu kadr, a także zwiększyć pensje. Rezydenci prowadzący głodówkę nie zgodzili się na przystąpienie do takiego zespołu i wznowili głodówkę. Biorą w niej udział również lekarze z Łodzi.