Lekarze rezydenci zawieszają protest. Spotkają się z premier Szydło
Protestujący od ponad dwóch tygodni lekarze rezydenci zawieszają protest głodowy. O godz. 13 ma się z nimi spotkać premier Beata Szydło.
Wczoraj wieczorem delegacja rezydentów spotkała się w Szpitalu Dziecięcym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego z marszałkiem Senatu Stanisławem Karczewskim i ministrem Henrykiem Kowalczykiem z Kancelarii Premiera. O tym co ustalono, mówił po spotkaniu Łukasz Jankowski wiceprzewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL.Poinformował, że premier Beata Szydło wystosowała do protestujących list. – Szanujemy i doceniamy dobrą wolę i chęć dialogu. My również chcemy okazać dobrą wolę, dlatego zadecydowaliśmy o zawieszeniu protestu głodowego do czasu podjęcia rozmów z panią premier – powiedział Łukasz Jankowski.
Po spotkaniu marszałek Senatu Stanisław Karczewski powiedział, że strona rządowa i protestujący lekarze rezydenci mają te same cele – zwiększenie nakładów na służbę zdrowia. Stanisław Karczewski zaznaczył też, że negocjacje z protestującymi wymagają troski i ostrożności. Dodał, że obie strony mają te same cele, lecz różni się tempo osiągnięcia tych celów. – Młodzi lekarze chcieliby szybciej i ja to rozumiem, bo też byłem kiedyś młody – powiedział. Zaznaczył jednak, że rząd musi dbać o cały budżet państwa i stan finansów publicznych. – Stąd wynika nasza troska i ostrożność – powiedział Stanisław Karczewski. Podkreślił, że obie strony znalazły płaszczyznę do dalszych rozmów.
Henryk Kowalczyk dodał, że zgodnie z oczekiwaniami protestujących o godz.13 dojdzie do spotkania z premier Beatą Szydło. Na czas rozmów protest głodowy zostanie zawieszony, aby – jak powiedział Henryk Kowalczyk – rozmowy były prowadzone w spokojnej atmosferze. – Teraz najważniejsze rzeczy przed nami – podkreślił i dodał, że pole do rozmowy zostało określone oraz, że według niego porozumienie zostanie wypracowane.
Zaznaczył też, że rząd mówi o większych środkach na służbę zdrowia, co oznacza też zwiększenie finansowania lekarzy rezydentów.
Protest rozpoczął się w miniony poniedziałek. Młodzi medycy chcą wzrostu nakładów na ochronę zdrowia, likwidacji kolejek i podwyżki wynagrodzeń. Wczoraj do protestującychdołączyłodwóch lekarzy z Łodzi. -Mamy około 20 protestujących. Część z nich protestuje od samego początku. Cały czas dołączają kolejne osoby.Chodzi nam o podjęcie jakichś decyzji, postawienie priorytetów, czy wyznaczenie drogi. Udało się to wszystkim krajom z nami sąsiadującymi, które są dużo biedniejsze, są lub były w gorszej sytuacji – tłumaczy doktor Filip Płużański.
Nazwa | Plik | Autor |
Doktor Filip Płużański o proteście lekarzy-rezydentów | audio (m4a) audio (oga) |