Zimno w przedszkolu
Od kilku miesięcy w Przedszkolu Miejskim nr 3 w Ozorkowie trwa remont. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że od początku roku szkolnego nie ma w przedszkolu ogrzewania.

Efekt jest natychmiastowy – w ostatnich dniach w placówce zaczęły chorować dzieci.
O interwencję poprosili rodzice przedszkolaków. Są zaniepokojeni, że tygodnie mijają, a w placówce jest coraz zimniej. Opiekunki dzieci zapewniają, że w salach stoją grzejniki elektryczne, ale nie można włączyć wszystkich jednocześnie, ze względu na przeciążenie elektryczne.
Radna powiatu zgierskiego Lidia Elert zapewnia, że monitoruje sytuację. – Rozumiem kwestie termomodernizacji i remontów, ale nie można dopuszczać do sytuacji, że dzieci marzną. Jeśli brakuje źródeł ciepła zobowiązuję się kupić “farelki” – dodaje.
Władze miasta i dyrekcja przedszkola wyjaśniają, że termin włączenia ogrzewania przesuwa się przez odbiory techniczne przyłącza gazu, a konkretnie przez ich brak. Codziennie prowadzone są rozmowy i negocjacje na linii: urząd – wykonawca – spółka gazowa. Burmistrz Ozorkowa, Jacek Socha, informuje, że w przyszłym tygodniu kaloryfery w przedszkolu powinny już być ciepłe.
Nazwa | Plik | Autor |
Nie ma ogrzewania w przedszkolu | audio (m4a) audio (oga) |