Do niedawna lokatorzy mieszkań w budynku przy ulicy Kolejowej w Zgierzu płacili czynsze w wysokości od 800 do 1000 zł miesięcznie. Po zmianie właściciela nieruchomości stanęli przed koniecznością uiszczania dwukrotnie wyższych opłat. Najbardziej obawiają się tego seniorzy, którzy twierdzą, że na takie opłaty po prostu ich nie stać.

Prokurent firmy, która kupiła lokalne twierdzi, że dotychczasowe stawki były nierynkowe i nieopłacalne. – Zasada inwestowania zakłada, że jeśli się robi jakąś inwestycję, to ona się zwróci. Dotychczasowe stawki z ledwością pozwalały na pokrycie opłat wspólnoty mieszkaniowej – twierdzi Bartosz Wiśniewski.

Doradcy rynku nieruchomości wyjaśniają, że takie podwyżki są możliwe, ale muszą zostać właściwie uzasadnione i skalkulowane. Najemca może się nie zgodzić na wyższe opłaty, wtedy pozostaje mu droga sądowa. Należy jednak pamiętać, że nie przyjęcie nowej stawki, nie zwalnia z obowiązku płacenia dotychczasowej.

Posłuchaj i dowiedz się więcej: