Bladym świtem do szkoły oddalonej o kilka kilometrów. Problem z dowozami uczniów w gminie Błaszki
W gminie Błaszki dzieci wyjeżdżają do szkoły oddalonej o kilka kilometrów nawet o 6.30. Gmina jest rozległa, a autobusy zbyt małe, tłumaczą włodarze.

– Żeby się dzieci mogły zebrać o 8.00 rano w szkole, to nawet te, które mają doniej pięć kilometrów, wyjeżdżają półtorej godziny wcześniej, żeby mały autobusmógł jechać po uczniów w inne miejsce. Staramy się kupić większe autobusy, żeby dzieci 6 czy 7-letnie nie musiały tak wcześnie wyjeżdżać – tłumaczy sekretarz gminy Jacek Walczak.
Gmina niedawno kupiła nowy 54 osobowy autobus za 150 tys. zł. Jednak potrzeby są o wiele większe. W planach jest zakup kolejnego pojazdu, ale dopiero w przyszłym roku.