Utrzymany wyrok 13,5 roku więzienia dla pijanego motorniczego
Sąd Okręgowy w Łodzi podtrzymał decyzję o karze 13,5 roku pozbawienia wolności dla motorniczego, który po pijanemu spowodował wypadek. Zginęły w nim trzy osoby.

Sąd Okręgowy w Łodzi skazał byłego motorniczego, Piotra M. na 13,5 roku więzienia. Wyrok zpierwszej instancji został utrzymany w mocy. Po rozpoznaniu apelacji, sąd nie znalazł okoliczności łagodzących. – W trakcie pracy pan pił alkohol. To działa na każdego człowieka, na jego zdolności postrzegania, kierowania, obserwowania, reakcji, na cały organizm. Absolutnie nie można się zgodzić z tezą, która pośrednio wynika z apelacji obrońcy, że spożycie przez motorniczego alkoholu i w efekcie zaprzestania sterowania pojazdem szynowym nie pozostawało w związku przyczynowo-skutkowym z zaistniałym wypadkiem- uzasadniłsędzia Marek Surmacz.
Oskarżony nie chciał komentować wyroku. Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, mecenas Andrzej Krakowiński, podkreślał, że obrońcy wskazywali na pewne wątpliwości, które pojawiły się po opinii neurologa i toksykologa. Według nich, mogło dojść do zaśnięcia lub ataku padaczki, nie związanego z wypitym alkoholem. – To zostało wyjaśnione przez instytut z Warszawy. Sprawa jest oczywista. Po pijanemu na skutek wypadku zabija trzy osoby. Nie mogło być inaczej. To jest wyrok sprawiedliwy- wyjaśnił Krakowiński.
Mężczyzna może ubiegać się o kasację do Sądu Najwyższego.
Przypomnijmy, że Piotr M. 6 stycznia 2014 roku doprowadził do wypadku na ulicy Piotrkowskiej przy Radwańskiej. Zginęły trzy osoby. Motorniczy miał 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Dowiedz sięwięcej o wyroku:
Nazwa | Plik | Autor |
Podtrzymany wyrok dla motorniczego | audio (m4a) audio (oga) |
