Łódzkie urodziny Filipa Bajona
W jednej z restauracji przy ul. Piotrkowskiej w Łodzi swoje 70. urodziny świętował Filip Bajon, reżyser, absolwent łódzkiej szkoły filmowej.

Reżyser życzył sobie tylko dwóch rzeczy: inteligencji i świętej cierpliwości. W Łodzi spotkał się z Michałem Bajorem i Piotrem Bajorem, którzy 35 lat temu zagrali w filmie “Limuzyna Daimler Benz”. – Życzę mu, aby nas jeszcze kiedyś zaangażował – powiedział Michał Bajor.
Pierwszym pełnometrażowym filmem Bajona była “Aria dla atlety”, a niektóre sceny były kręcone na łódzkim lotnisku “Lublinek”. Reżyser uważa, że Łódź to piękne miasto. – Kiedy przyjechałem tutaj do Łodzi i wysiadłem na dworcu Fabrycznym, to pomyślałem: “matko, to jest miasto jak z Kafki”. Ale po dwóchmiesiącach odwiedził mnie mój ojciec. Rano wyszedł na spacer, a kiedy wrócił po trzech godzinach, to powiedział: “Filip, to jest przepiękne miasto”. I od tego czasu tego się trzymam – powiedział jubilat.