Monitorując środowisko przestępcze policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Samochodową KMP w Łodzi uzyskali informacje dotyczące tzw. dziupli samochodowej zlokalizowanej na terenie osiedla Złotno w Łodzi. W godzinach popołudniowych funkcjonariusze pojechali pod wskazany adres, aby zweryfikować tę wiedzę. W garażu znajdującym się na terenie posesji kryminalni zastali 45-letniego łodzianina, który demontował samochód audi A4.Okazało się, że pojazd został skradziony w Łodzi maju tego roku. W garażu znajdował się drugi pojazd, renault megane scenic, którego mężczyzna nie zdążył jeszcze rozebrać. Samochód ten został skradziony z terenu Łodzi w sierpniu br.

Łączna wartość obu pojazdów została oszacowana na 58 tysięcy złotych. W tej sytuacji 45-latek został zatrzymany. Policjanci ustalili, że w proceder zamieszany był także inny mężczyzna, 33-letni łodzianin. Mężczyzna sam zgłosił się do komisariatu. Obaj zatrzymani byli wcześniej notowani. Tym razem usłyszeli zarzuty paserstwa. Za taki czyn grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Odzyskane pojazdy powrócą do właścicieli.