Nie będzie wycinki drzew. Plac Wolności w Bełchatowie pozostanie zielony
Rewitalizacja placu Wolności w Bełchatowie zakładała wycięcie większości starych drzew w tym miejscu. Mieszkańcy rozpoczęli protesty, które zakończyły się sukcesem.
Po protestach, włodarze Bełchatowa podjęli decyzję, by dokonać korekty planów drzewostanu i zieleni. – Ta rewitalizacja budziła nasz niepokój, ponieważ z jej planu wynikało, że stare drzewa, które rosną teraz na placu, zostaną zastąpione niskimi krzaczkami, nie dającymi prawie w ogóle cienia. Zlikwidowana byłaby taka oaza spokoju w centrum miasta. Po burzliwych rozmowach udało nam się wypracować pewne możliwości – wyjaśnia Aleksandra Lont, jedna z inicjatorek protestu.
Drzewa, które dziś rosną na Placu Wolności i dają cień w większości pozostaną. Wycięcie grozi jedynie tym, które rzeczywiście tego wymagają – to drzewa chore, inwazyjne i kolidujące z planowaną infrastrukturą. Do 15 października władze Bełchatowa mają przedstawić mieszkańcom nowy plan drzewostanu i zieleni na terenie przeznaczonym do rewitalizacji.
Plac ma się zmienić nie do poznania. Powstanie na nim m.in. centrum spotkań, fontanna i plac zabaw dla dzieci. Pojawi się tam także pomnik marszałka Józefa Piłsudskiego. Ma on upamiętnić setną rocznice odzyskania przez Polskę niepodległości. Będzie też nawiązywać do historii tego miejsca, bo przed II wojną światową plac Wolności nosił imię Józefa Piłsudskiego.
Pomnik Adama Mickiewicza, który znajduje się tam dziś, ma zostać przeniesiony w inne miejsce.
Dowiedz się więcej o rewitalizacji Placu Wolności w Bełchatowie:
Nazwa | Plik | Autor |
Nie będzie wycinki drzew na Placu Wolności w Bełchatowie | audio (m4a) audio (oga) |