Rażące błędy w sprawie poszukiwań zduńskowolanki. Sprawa trafiła do ostrowskiej prokuratury
Prokuratura w Ostrowie przejęła śledztwo w sprawie policjantów, którzy mieli nie dopełnić obowiązków służbowych podczas poszukiwania zaginionej 20-letniej Kai ze Zduńskiej Woli. Młoda kobieta została uduszona a jej ciało schowane w wersalce. Policjanci przeszukali wskazane mieszkanie dopiero 9 dni po zgłoszeniu zaginięcia.

Śledczy mają szczegółowo przeanalizować postępowanie osób, które podejmowałydecyzje, jak i tych, które wykonywały polecenia. Sprawa obejmuje okres od zgłoszenia zaginięcia dziewczyny (17 sierpnia) aż do ujawnienia zwłok (26 sierpnia).
Rzecznik Prokuratury w Ostrowie, Maciej Meller podkreśla, że postępowanie toczy się w sprawie, a nie przeciwko komuś.
Komendant Miejski Policji w Łodzi podjął decyzję o wszczęciu postępowań dyscyplinarnych i wyciągnięciu surowych konsekwencji wobec prowadzących działania funkcjonariuszy.
O zamordowanie 20-letniej mieszkanki Zduńskiej Wolioskarżony jest Artur W. W środę (30 sierpnia) Prokuratura Rejonowa Łódź-Bałuty przedstawiła mężczyźnie zarzut zabójstwa. 29-latek przyznał się do dokonania zbrodni; zeznał, że udusił partnerkę w czasie awantury. Został tymczasowo aresztowany, grozi mu dożywocie.