Pedofil z Bełchatowa zatrzymany. Wywiózł dzieci do lasu
Nawet 12 lat więzienia grozi podejrzewanemu o pedofilię mężczyźnie, który został zatrzymany przez bełchatowskich policjantów. Mężczyzna wywiózł do lasu trójkę dzieci.

Na początku 8-letniego chłopca i 9-letnią dziewczynkę. Dziewczynce zaproponował, by się rozebrała i poopalała. – Gdy ta odmówiła mężczyzna powiedział, że da jej 600 złotych – mówi Ewelina Maciejewska z bełchatowskiej policji. – Kiedy dzieci nie przystały na jego warunki, odwiózł je pod blok. Wówczas do samochodu zaprosił 4-latkę i zaproponował jej deser lodowy.
Kiedy czterolatka odjeżdżała, pozostałe dzieci sfotografowały samochód i o wszystkim opowiedziały rodzicom. Ci zawiadomili policję. – Dziecko zostało odwiezione do domu po niecałej godzinie, a po trzech godzinach policjanci znaleźli poszukiwanego 25-latka – dodaje Maciejewska. – Podczas zatrzymania mężczyzna stawiał opór. Trafił do aresztu.
Dzieciom na szczęście nic się nie stało. Mężczyzna był wcześniej karany za kradzieże i przestępstwo na tle seksualnym, za które dostał wyrok w zawieszeniu. Dziś podejrzewanemu o pedofilię 25-latkowi ma zostać przedstawiony zarzut.