97. rocznica Cudu nad Wisłą. Obchody w łódzkiej Archikatedrze [ZDJĘCIA]
Złożenie kwiatów pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej, uroczysta msza święta odprawiona w Bazylice Archikatedralnej, złożenie wieńców pod Grobem Nieznanego Żołnierza oraz defilada kompanii honorowych – to część łódzkich obchodów rocznicy Cudu nad Wisłą, uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny oraz Święta Wojska Polskiego.
Łódzkie uroczystości poprzedziło złożenie kwiatów przed pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej i msza święta w Archikatedrze.
Po niej uczestnicy zgromadzili się na Placu Świętego Jana Pawła II. W asyście wojskowej złożono kwiaty przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Do zebranych na placu przemawiał wojewoda łódzki Zbigniew Rau.
– Nigdy nie musieliśmy się wstydzić za naszych żołnierzy – mówił wojewoda Zbigniew Rau. – Żołnierz polski zawsze walczył z tymi, którzy chcieli podporządkować sobie Polskę i Polaków, pozbawić nas prawo do samostanowienia. Wiwat żołnierz polski, wiwat wojsko polskie!
Według wojewody, to święto jest szczególną okazją do refleksji na miejscem Wojska Polskiego w narodowej świadomości. Jak powiedział, każdy naród i każde państwo darzy – lub powinno darzyć – swoje siły zbrojne szczególnym sentymentem. – Żołnierze to ci, którzy świadomie i celowo gotowi są złożyć ofiarę ze zdrowia i życia, by realizować w wymiarze międzynarodowym cele swojego narodu i cele swojego państwa. Ofiara jest zawsze taka sama, ale cele, za który jest ona składana, takie same już nie są. Innym celem jest agresja, podbój innego państwa, a innym obrona własnych granic – mówił.
Wojewoda jest przekonany, że ilekroć żołnierz polski służył pod własnym lub międzynarodowym dowództwem, tylekroć dawał powód do dumy polskiemu społeczeństwu, bo zawsze walczył z tymi, którzy chcieli podporządkować sobie Polskę i Polaków. Zdaniem wojewody, “żołnierz polski zawsze był i pozostanie żołnierzem wolności”. – Kiedy postrzegamy etos naszych sił zbrojnych, robimy to z naszej własnej, narodowej perspektywy. Nie mniej ważna jest perspektywa międzynarodowa. Broniąc niepodległości narodu i suwerenności polskiego państwa, żołnierz polski bronił i broni dzisiaj w sojuszu północnoatlantyckim międzynarodowego ładu, który gwarantuje suwerenne prawa narodów i tych silniejszych i tych słabszych – powiedział.
Zanim wojewoda rozpoczął przemówienie, poprosił zgromadzonych o uczczenie minutą ciszy pamięć tragicznie zmarłych łódzkich harcerek przebywających na obozie w Suszu, przez który przetoczyła się w ubiegłym tygodniu nawałnica.
Wtorkowe uroczystości, które odbyły się m.in. przed grobem Nieznanego Żołnierza poprzedziła msza święta. Zwracając się do wiernych bp Marek Marczak, administrator archidiecezji łódzkiej, podkreślił m.in.: że wojna polsko-bolszewicka z 1920 roku nie toczyła się tylko o granice polskiego państwa. – To było wielkie, dziejowe zmaganie o to, czy Polska i Europa zachowają nie tylko byt niepodległościowy, ale czy ocalą swoją tożsamość – religijną, kulturową.
PAP