Brak prądu i zakaz wstępu do parków. Łódzki krajobraz po czwartkowej nawałnicy
Do tej pory słychać syreny samochodów usuwających skutki wczorajszej nawałnicy, która przeszła nad Łodzią i okolicami. Prądu nie ma jeszcze ponad 4 tysiące gospodarstw. Miasto wprowadziło zakaz wstępu do niektórych łódzkich parków.

Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska podjęła decyzję o uruchomieniu rezerwy kryzysowej z budżetu Łodzi. Środki zostaną przeznaczone na jak najszybsze uprzątnięcie przewróconych i połamanych drzew z zieleńców, chodników i ulic.
Miasto wprowadziło zakaz wstępu do parków. Przez najbliższe dni trwać będzie usuwanie skutków czwartkowej nawałnicy. Do odwołania nie będzie można wchodzić do parków przy Hipotecznej, na Julianowie i do Parku Piastowskiego.
Prace prowadzone będą również w Parku Piłsudskiego na Zdrowiu i w Parku Żeromskiego na Teofilowie. Tam jednak nie wprowadzono zakazu wstępu. Zarządca parków apeluje, by zachować ostrożność.
CZYTAJ TAKŻE:Powalone drzewa, zalane ulice, domy bez prądu, nieczynne ZOO i Ogród Botaniczny [ZDJĘCIA, FILM]
Służby starają się naprawić sieci trakcyjne, by tramwaje mogły zacząć jeździć na Zdrowie, Chochoła oraz do Zgierza i Ozorkowa. PGE próbuje też przywrócić zasilanie do pięciu sygnalizacji świetlnych na Włókniarzy przy Drewnowskiej, na Sikorskiego przy Łagiewnickiej, na Zgierskiej przy Julianowskiej, Liściastej i Czereśniowej.
Agnieszka Magnuszewska przedstawiła sytuację w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym w Łodzi:
Nazwa | Plik | Autor |
Usuwanie skutków nawałnicy | audio (m4a) audio (oga) |