Zanim przejedzie kombajn, warto spojrzeć na kłosy. Konkurs w gminie Sokolniki
Ile może ważyć kłos zboża? Przekonają się o tym uczestnicy tegorocznych dożynek gminy Sokolniki w powiecie wieruszowskim. Samorząd ogłosił bowiem dla rolników konkurs na najcięższy kłos.
Gminy regionu sieradzkiego prześcigają się w pomysłach na konkursy, są już rywalizacje w kategoriach: najcięższy ziemniak czy dynia. Kłos, przynajmniej w gminie Sokolniki, ważony będzie po raz pierwszy, mówi wójt Sylwester Skrzypek. – Ze środków powiatu zawsze organizowaliśmy konkurs na wystrój najładniejszej posesji, ale teraz, dla odmiany, chcieliśmy przeprowadzić konkurs na najcięższy kłos zboża, w podziale na poszczególne gatunki. Gdy rolnicy je przyniosą na dożynki wtedy będziemy ważyć – wyjaśnia.
Rolnicy obawiają się, że tegoroczne plony, zmniejszone przez wiosenne przymrozki, mogą nie dać spektakularnych wyników konkursu. – Słyszałem już sugestie, że może warto kłos zamoczyć, żeby był cięższy, więc rolnicy jakieś pomysły już mają – dodaje wójt żartobliwie. Jest jednak przekonany, że w tej niecodziennej rywalizacji zasady fair play zostaną zachowane.
Kłosy należy dostarczyć komisji konkursowej w czasie dożynek, które zorganizowane zostaną w miejscowości Walichnowy, 27 sierpnia. Wtedy też zostaną ogłoszone wyniki.
Trzy pierwsze miejsca zostaną nagrodzone bonami na nawóz, odpowiednio na 200, 150 i 100 kg.