Z wyrokiem Sądu Rejonowego w Sieradzu, nie zgadza się zarówno prokuratura jak i obrona oskarżonego.

– Każda ze stron, każdy podmiot tego postępowania, który miał status strony, ma prawo nie zgodzić się z treścią rozstrzygnięcia i wywieść apelację – informujerzecznik Sądu Okręgowego w Sieradzu, Jacek Klęk.

W związku z tym, obrona oskarżonego zamierza odwołać się od wyroku. Z kolei prokuratur wnioskował o wymierzenie większej kary dla byłego ratownika, w wysokości 7 lat pozbawienia wolności. Po otrzymaniu uzasadnienia wyroku, strony na wniesienie apelacji do Sądu Okręgowego w Sieradzu będą miały dwa tygodnie.