Mieszkańcy Sieradza i Zduńskiej Woli upamiętnili powstańców warszawskich
W całym kraju w godzinę “W” czyli punktualnie o godz. 17:00 wybrzmiały syreny alarmowe. Podobnie było w Sieradzu i Zduńskiej Woli.
.Sieradzanie zebrali się przy pomniku poświęconemu Miastu Niezwyciężonemu Warszawie. Uroczysty apel wygłosił wiceprezydent miasta Rafał Matysiak, który wspomniał m.in o dyskusjach na temat słuszności przeprowadzenia powstania.
– My teraz kilkadziesiąt lat po tamtych wydarzeniach możemy ferować wyroki, czy powstanie było słuszne ale zastanówmy się, co my zrobilibyśmy na miejscu tamtych ludzi. Powstańców, którzy od czterech lat żyli w okupowanej Polsce – mówił wiceprezydent Matysiak
– Jedna z nielicznych, pamiętających wydarzenia z 1944 roku Halina Kolińska otwarcie przyznaje jednak, że sierpniowy zryw był nieprzygotowany.
– Przynajmniej na początku panował totalny chaos. Przede wszystkim brakowało broni – mówiła uczestniczka powstania Halina Kolińska.
W Sieradzu można było wysłuchać specjalnego koncertu poświęconego powstaniu.
Zduńskowolanie spotkali się na ulicy Dąbrowskiego przy tablicy upamiętniającej mieszkańców miasta poległych w sierpniowym zrywie. Później w budynku OSP przygotowano specjalną wystawę.
Nazwa | Plik | Autor |
73. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego | audio (m4a) audio (oga) |