Groźne incydenty. Dzieci w nagrzanych samochodach
Policjanci z regionu łódzkiego przypominają, by nawet na chwilę nie pozostawiać w autach dzieci i zwierząt. Zamknięte w nagrzanym samochodzie narażone są na utratę przytomności, a w skrajnych przypadkach śmierć.

W upalne dni temperatura wewnątrz pojazdów stojących na słońcu może sięgać nawet 70 stopni. Niestety, mimo licznych apeli i przykrych incydentów z poprzednich lat, nadal zdarzają się sytuacje kiedy konieczna jest interwencja służb – mówi komisarz Adam Kolasa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. – Pozostawiamy dziecko myśląc, że wykonanie czynności w urzędzie czy zrobienie zakupów zajmie nam jedynie chwile. Zdarzają się jednak sytuacje, że będziemy musieli poświęcić nieco więcej czasu, a wówczas narażamy dziecko na utratę zdrowia bądź nawet życia. Widząc taką sytuację, należy niezwłocznie powiadomić odpowiednie służby.
W miarę możliwości można też samemu próbować dostać się do zaparkowanego na słońcu samochodu – bo w takich sytuacjach każda sekunda jest bardzo cenna. Nawet jeśli dziecko jest przytomne, mogło dojść do przegrzania, a nawet udaru.
Także w czasie dłuższej podróży nieklimatyzowanym autem może dojść do przegrzania organizmu. W związku z tym należy robić częste przerwy oraz zadbać o dostarczenie większej ilości płynów.