Pogoda nie sprzyja sercu. W WAM coraz więcej pacjentów po zawale
Rośnie liczba pacjentów, którzy z zawałem serca trafili do kliniki Kardiologii Interwencyjnej szpitala im. Wojskowej Akademii Medycznej. Szczególnie niebezpieczne, dla osób chorych na serce, są gwałtowne zmiany pogody, ostrzegają kardiolodzy.
Jak mówi kierownik pracowni angiokardiografii i hemodynamiki, dr Włodzimierz Grabowicz, dla pacjentów są dostawiane dodatkowe łóżka. -Mamy szczególnie dynamiczną pogodę tego roku. Biorąc pod uwagę poprzednie lata, teraz jest zdecydowanie więcej ostrych zespołów wieńcowych – wyjaśnia lekarz.
– Nagle to było, w sobotę był pierwszy sygnał, który zbagatelizowałem, bo myślałem, że to przejdzie, w poniedziałek się nasiliło i wezwałem pogotowie – opowiada jeden z pacjentów szpitala.
– Wielu pacjentów nie zdaje sobie sprawy, że choruje na serce. Nagłe zaostrzenie choroby wieńcowej jest dla nich dużym zaskoczeniem – dodaje dr Grabowicz. -Pacjent, który przebył ostry zawal będzie wiedział na co zwrócić uwagę, kiedy pojawia się ponowne zagrożenie życia. Gorzej jest z pacjentami, którzy żyją w poczuciu pełni zdrowia, mimo zaawansowanej choroby wieńcowej. Taka nagła zmiana pogody, przesuwający się front atmosferyczny, często, tak jak wysiłek, mogą ujawnić chorobę wieńcową – wyjaśnia.
W przypadku zawału serca ważne by jak najszybciej trafić do kliniki kardiologii interwencyjnej.
Nazwa | Plik | Autor |
Zawały, a fronty atmosferyczne | audio (m4a) audio (oga) |