SLD proponuje skrócenie kadencji Sejmu i przedterminowe wybory
Zdaniem polityków Sojuszu Lewicy Demokratycznej, to jedyny sposób, żeby rozwiązać spór polityczny w Polsce i ostudzić nastroje na ulicach.

– Polacy powinni raz jeszcze zdecydować czy zgadzają się z reformami prowadzonymi przez rząd PiS – podkreślaszef łódzkich struktur partii, Tomasz Trela.-Jeżeli obywatele naszego kraju w 100 miastach wychodzą na ulice, to nie może chodzić tylko o wymiar sprawiedliwości, ale raczej całokształt działania Prawa i Sprawiedliwości.
Żeby jednak rozpocząć procedurę przyspieszonych wyborów, zagłosować za takim rozwiązaniem musiałaby cała opozycja i ponad 80 posłów koalicji. A na to większych szans nie ma. Poseł PiS, Waldemar Buda w propozycji SLD nie widzi czystych intencji. – Tego rodzaju propozycja nie jest podyktowana chęcią przeprowadzenia reformi uspokojenia sytuacji, tylko partykularnym interesem kilku aparatczyków.Oni chcą ponownie spróbować wejść do parlamentu – wyjaśnia.
Poseł Buda przypomina, że procedury skrócenia kadencji Sejmu są jasne robi się to w przypadku kiedy rząd nie ma poparcia większości parlamentarnej. Ta z kolei, jak podkreśla poseł, jest najsilniejsza od ’89 roku.