Sejm uchwalił ustawę o Sądzie Najwyższym autorstwa PiS
Za głosowało 235 posłów, 192 było przeciw, a 23 wstrzymało się od głosu. Przeciwko ustawie protestowała opozycja. O jej odrzucenie w czasie trzeciego czytania wnioskował także Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar.

Wcześniej sejmowa większość odrzuciła poprawki opozycji do ustawy, a poparła poprawki PiS. Poparcia nie zyskał wniosek o odrzucenie projektu w całości.
Ustawa umożliwia m.in. wygaszenie kadencji sędziów Sądu Najwyższego z wyjątkiem tych, wskazanych przez prezydenta. Wprowadza też zmiany organizacyjne w Sądzie Najwyższym, tworząc trzy nowe izby.
Premier Beata Szydło w orędziu radiowo-telewizyjnym podkreśliła, że realizowana przez rząd reforma sądownictwa odpowiada na oczekiwania Polaków, którzy chcą, by sądy działały sprawnie i uczciwie.
Jak mówiła szefowa rządu – Sędziowie muszą zostać poddani demokratycznej kontroli, tak jak to jest w Niemczech, Danii, Norwegii, Szwajcarii, Holandii czy Belgii. – Choć Temida jest ślepa, to w Polsce do tej pory miała ona zasłonięte tylko jedno oko – rzadko “widziała” przestępstwa popełniane przez silnych, a słabszych nie zawsze traktowała sprawiedliwie – dodała. Szefowa rządu zastrzegła przy tym, że większość sędziów pracuje uczciwie, a opinię o nich psują “liczne przykłady patologii w środowisku, które nie potrafiło się samooczyścić”.
IAR