Awaryjne lądowanie czeskiej awionetki pod Brzezinami
Samolotem leciał jedynie pilot, któremu nic się nie stało. Awaryjne lądowanie wymusiły problemy z silnikiem.

Około godziny 15:30 zawiadomił wieżę kontrolną na łódzkim lotnisku, że musi awaryjnie lądować i poprosił o zabezpieczenie lądowania przez straż pożarną poinformowały służby prasowe Lublinka. Do Łodzi jednak nie doleciał. Z niewielkimi uszkodzeniami pilotowi udało się wylądować na polu. Miejsce zdarzenia zabezpieczyły policja i straż pożarna.
Czeski pilot leciał z Warszawy do Pragi.