Możliwe, że nastąpi to już w przyszłym tygodniu. Na razie Grzegorz Nita jest na zwolnieniu lekarskim. Na dyrektorze wciąż ciążą zarzuty między innymi niedopełnienia obowiązków, jednak sąd uchylił wszystkie środki zapobiegawcze, w tym zawieszenie pełnienia obowiązków.

Grzegorz Nita jest zadowolony z decyzji sądu. – Cieszę się, że mogę wrócić do pracy – wyjaśnia.

Jednak zdaniem radnego PiS Bartłomieja Dyby-Bojarskiego władze Łodzi nie powinny pozwalać wracać Nicie. Jak przekonuje, przynajmniej dopóki sprawa stawianych mu zarzutów nie wyjaśni się. – To jest podmiot publiczny, a nie prywatny – mówi. – Nie wyobrażam sobie, aby osoba, na której ciążą zarzuty zajmowała się środkami publicznymi.

Dyrektor ZIM został zatrzymany w marcu przesz Centralne Biuro Antykorupcyjne. Prokuratura zarzuca mu niedopełnienie obowiązków funkcjonariusza publicznego i poświadczenie nieprawdy w dokumencie.

Posłuchaj relacji:

CZYTAJ TAKŻE: Grzegorz Nita wraca na stanowisko dyrektora ZIM?