Jaki los czeka szpitale i oddziały spoza “sieci”?
Do dyrektorów szpitali w województwie łódzkim dotarły informacje, że ich odwołania w sprawie sieci zostały odrzucone. Co stanie się z oddziałami, które znalazły się poza siecią?
Dyrektorzy szpitalnych oddziałów i poradni, które nie weszły do sieci o pieniądze będą starać się w konkursach. Dotarła do nich informacja o odrzuceniu wszystkich odwołań, które złożyli w łódzkim oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia. Jednym z nich jest szpital w Wieluniu. Do finansowania ryczałtowego, czyli sieci nie zostanie włączona poradnia otolaryngologiczna oraz świadczenia w zakresie chemioterapii.-Wydaliśmy prawie pół miliona złotych na zakup komory do przygotowania cytostatyków. Jeżeli byśmy tego nie mieli, to jesteśmy stratni, bo to nam się jeszcze nie zamortyzowało – nie ukrywa,Janusz Atłachowicz, dyrektor placówki.
Do sieci nie zostanie również włączony, jeden z największych w województwie, oddział rehabilitacji w Centrum Leczenia Chorób Płuc w Łagiewnikach. Wszystko przez to, że jednym z warunków przystąpienia do sieci była co najmniej dwuletnia praca oddziału. Ten pracuje krócej. – Przy literalnym zapisie ustawowym brakuje czterech miesięcy. Postępowanie konkursowe mam nadzieję, że zostanie ogłoszone i będziemy mogli w nim wystartować, bo w inny sposób będziemy musieli 30 września ogłosić zamknięcie oddziału rehabilitacji neurologicznej – martwi sięWaldemar Kowalczyk,pełniący obowiązki dyrektora.
Od decyzji funduszu odwołały się także szpitale w Skierniewicach, Piotrkowie Trybunalskim, Radomsku, Sieradzu i Kutnie. Wszystkie skargi zostały odrzucone.
Dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Szpitale poza siecią | audio (m4a) audio (oga) |