Żona prezesa Amber Gold wykorzystana? Wyniki DNA potwierdzają, że ojcem jej dziecka jest wychowawca więzienny
Katarzyna P. zaszła w ciążę w areszcie śledczym w Łodzi. Przez dwa lata zaprzeczała, by została wykorzystana. Po umorzeniu śledztwa, wniosła zażalenie i zdecydowała się zeznawać.

– Badania DNA potwierdzają, że ojcem dziecka jest wskazany przez Katarzynę P.funkcjonariusz. Kobietapoczątkowo stanowczo twierdziła, że nie stała się ofiara przestępstwa i odmawiałaprzekazania jakichkolwiek informacjizwiązanych z ojcem dziecka – przypomina rzecznik łódzkiej prokuratury, Krzysztof Kopania.- Dopieropo umorzeniu śledztwa w tej sprawie, pełnomocnik Katarzyny P. złożył zażalenie.Kobieta zeznała wówczas przed sądem, że ojcem jej dziecka jest wychowawca więzienny z łódzkiego zakładu karnego, który znał jej ciężką sytuację i ją wykorzystał.
Teraz śledczy zdecydująo postawieniu funkcjonariuszowi zarzutów.