W czerwcu chuligani zniszczyli elewację na dziedzińcu kościoła u zbiegu ulic Sienkiewicza i Tuwima. Wandale markerem namalowali na ścianie budynku wulgarne napisy oraz rysunki obrażające uczucia religijne.
Sprawców dewastacji udało się ustalić między innymi dzięki nagraniom z monitoringu. Jak się okazało było to dwóch 25-letnich mieszkańców Łodzi oraz ich 23-letni kompan. Mężczyźni nie mieli nigdy wcześniej zatargów z prawem. Byli zaskoczeni wizytą funkcjonariuszy, ale nie stawiali oporu przy zatrzymaniu.

Mężczyźni w rozmowie z policjantami przyznali, że spożywali wspólnie alkohol w okolicach ulicy Tuwima. Obawiając się, że może ich zauważyć patrol policji schowali się za budynkiem kościoła. Wraz z ilością wypitego trunku zaczęły im do głowy przychodzić coraz to dziwniejsze pomysły. Gdy przypomnieli sobie, że mają przy sobie markery zaczęli malować elewacje świątyni. Na koniec sfotografowali pomalowane ściany i szybko odeszli.

Cała trójka usłyszała zarzuty zniszczenia mienia oraz obrazy uczuć religijnych. Grozi im do 5 lat więzienia.