Zakaz odwiedzania żubrów w Smardzewicach. Powód? Gruźlica
Turyści w te wakacje nie będą mogli odwiedzać Ośrodka Hodowli Żubrów w Smardzewicach pod Tomaszowem Mazowieckim.
Od kilku lat, ta jedna z najstarszych i najbardziej cenionych hodowli w kraju, zmaga się z groźną dla tych zwierząt gruźlicą. Dyrektor Kampinoskiego Parku Narodowego w Warszawie Mirosław Markowski, któremu podlega smardzewicki ośrodek, twierdzi, że obecnie sytuacja wygląda stabilnie. – Zgruźlicą borykaliśmy się od kilku lat – mówi. -Zwierzęta mają już dobre wyniki i mam nadzieję, że pokonaliśmy kryzys.
Ośrodek na razie jednak pozostanie zamknięty dla zwiedzających. Takie są decyzje lekarzy weterynarii, którzy czekają na ostateczny wynik badań żubrów. – Będziemy dalej pracować. Kwarantanna potrwa nawet trzy lata, a później będziemy odtwarzać populację żubra – dodaje.
Z powodu groźnej choroby konieczne było wyeliminowanie ze smardzewickiej hodowli ponad dziesięciu osobników. Dyrektor Kampinoskiego Parku Narodowego dodaje, że to mniejsze ryzyko, niż np. rozprzestrzenienie się gruźlicy na pozostałą część stada, czy chociażby na bydło.
Ośrodek Hodowli Żubrów w Smardzewicach założył w dwudziestoleciu międzywojennym prezydent Ignacy Mościcki.