Władysław Skwarka kontra PFRON. Polityczne polowanie?
Prezes Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych ponownie domaga się zwolnienia dyrektora łódzkiego oddziału – Władysława Skwarki. Na drodze stoi jednak Rada Miejska, która na decyzję Funduszu musi wyrazić zgodę.
Władysław Skwarka jest nie tylko dyrektorem Regionalnego Oddziału Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, ale także radnym. W obronie dyrektora stają jego partyjni koledzy. – Jest ekspertem, który swoje stanowisko piastuje już kilkanaście lat – podkreśla radna SLD Małgorzata Moskwa Wodnicka. – Można odnieść wrażenie, że wraca temat politycznego usunięcia osoby, codo której nigdy nie było zastrzeżeń. To zwyczajna nagonka polityczna.
Wiceprezydent Łodzi, a jednocześnie szef łódzkiego SLD – Tomasz Trela przypomina, że to nie pierwsza próba zwolnienia radnego Skwarki. – W 2016 roku prezes PFRON-u zgłosił się do Rady Miejskiej w Łodzi z prośbą o zwolnienie dyrektora z pracy. Nie podał przy tym żadnych powodów merytorycznych. RadaMiejska musiała więc zagłosować przeciw.
Teraz prezes Funduszu zwraca się do Rady o uchylenie poprzedniej uchwały w której nie wyraziła ona zgody na zwolnienie. Jego zdaniem Władysław Skwarka nie zgłaszał pracodawcy swoich nieobecności, kiedy uczestniczył na przykład w posiedzeniach Rady Miejskiej i niesłusznie pobierał za to wynagrodzenie.
W ubiegłym rokuza zwolnieniem Władysława Skwarki opowiedzieli się radni PiS. Teraz nie chcą komentować sprawy.