Wirus ten wywołuje m.in. raka szyjki macicy. Aleksandra Knapik z łódzkich Dziewuch mówi, że w innych krajach na świecie, gdzie prowadzona jest profilaktyka widać jej efekty. – W krajach takich jak Australia, Francja czy Belgia tego typu programy są realizowane od 10 lat – dodaje. – I właśnie tam obserwuje się duże zmniejszenie liczby zachorowań i występowanie brodawek, zarówno wśród dziewcząt jak i chłopców.

Zbieranie podpisów ma rozpocząć się pod koniec czerwca, a potrzebnych jest minimum tysiąc. Wszystkie mają zostać złożone do magistratu po wakacjach.

Radna Urszula Niziołek-Janiak, która zaszczepiła swoja córkę przeciwko HPV ma nadzieję, że łódzcy radni poprą uchwałę. – Mam nadzieję, że nie będzie sprzeciwu, szczególnie ze strony radnych Prawa i Sprawiedliwości, ale są to rozsądni ludzie i powinni dołączyć do naszej inicjatywy – mówi.

W Polsce szczepienie dziewczynek przeciwko wirusowi HPV finansująjuż samorządy między innymi Poznania i Wrocławia.